Masz nagłą ochotę na „coś słodkiego” lub odczuwasz senność po większym posiłku? Nie potrafisz schudnąć mimo zmiany swojego sposobu odżywiania? Skarżysz się na przyrost masy ciała, szczególnie w obrębie brzucha, mimo normalnej diety? Masz „mgłę” myślową, czyli problemy z koncentracją i pamięcią? Powyższe objawy mogą sugerować, że masz problemy z gospodarką węglowodanową.
Zacznijmy jednak od początku 🙂 Glukoza (czyli cukier) to paliwo dla naszego organizmu. Zawarte w posiłku węglowodany (np. pieczywo, ryż, kasze, makarony, itd.) są rozkładane w naszym przewodzie pokarmowym do najprostszej postaci, czyli glukozy. Następnie glukoza jest wchłaniana z jelit do krwiobiegu, co podnosi poziom cukru we krwi. Jednak, aby glukoza mogła wniknąć z krwi do wnętrza komórek (czyli tam, gdzie jest zapotrzebowanie na paliwo) potrzebny jest „klucz do zamka”, czyli insulina – hormon odpowiedzialny m.in. za obniżanie poziomu cukru we krwi.
Jeśli nasza dieta jest bogata w produkty, które są źródłem dużej ilości cukrów prostych (np. białe pieczywo, słodycze, ciasta, dżemy, soki, napoje słodzone, owoce) nasz organizm nie musi długo rozkładać zawartych w nich węglowodanów, ponieważ są one już w najprostszej postaci, przez to gwałtownie przenikają do krwi. Taki nagły wzrost cukru we krwi jest stanem alarmującym dla organizmu, który szybko produkuje duże ilości insuliny, aby obniżyć zbyt wysoki poziom cukru we krwi. Częste występowanie takiej sytuacji powoduje, że organizm powoli uodparnia się na insulinę i pomimo jej obecności we krwi, glukoza nie jest poprawnie przesyłana do komórek – czyli „klucz” przestaje pasować do „zamka”.
W efekcie może dojść do rozwoju insulinooporności (czyli do stanu obniżonej wrażliwości tkanek na działanie insuliny), która jeśli nie jest odpowiednio leczona, może doprowadzić do zachorowania na cukrzycę typu II. Jakie więc objawy powinny nas skłonić do wykonania badań?
Do najczęstszych sygnałów alarmowych należą m.in.:
• senność po posiłku (szczególnie bogatym w węglowodany),
• częste uczucie głodu i stąd często krótkie przerwy między posiłkami,
• nieodparta ochota na „coś słodkiego” po większym posiłku,
• przyrost masy ciała, szczególnie w obrębie brzucha (mimo normalnej diety),
• trudności ze zrzuceniem zbędnych kilogramów,
• zmiany na skórze o typie acanthosis nigricans (rogowacenia ciemnego),
• rozrost brodawkowaty skóry,
• zespół wielotorbielowatych jajników (PCOS), • obniżenie nastoju, rozdrażnienie, ciągłe zmęczenie,
• „mgła” umysłowa – problemy z pamięcią i koncentracją,
• bóle głowy.
Znając powyższe objawy możemy właściwie zareagować – wykonać odpowiednie badania, skonsultować je ze specjalistą i w sytuacji rozpoznania insulinooporności podjąć walkę o swoje zdrowie.
Jeśli podejrzewasz u siebie insulinooporność, chcesz lepiej się poczuć i zadbać o swoje zdrowie, lecz nie wiesz co dokładnie powinnaś zrobić, umów się ze mną na 45 minutową wstępną rozmowę telefoniczną. Podczas tej rozmowy przeanalizuję Twoją sytuację zdrowotną, zobaczę jakie kroki trzeba podjąć, abyś mogła osiągnąć swój cel oraz sprawdzę czy i jak mogę Ci w tym pomóc.